Świetne zdjęcia. :) Podobają mi się dlatego, ze masz podobny gust do mojego. Zauważyłam to już w La fin de la vie. Bardzo przypadły mi do gustu linki z zestawami ubrań. Swoją droga znasz się na rzeczy :). Za te zestawy miałaś u mnie duży punkt. Większość blogerek opisuję ubrania i dużej części z nich to nie wychodzi... Jak już wspomniałam o La fin de la vie, to teraz trzeba się przyznać, że prawie wcale go nie komentowałam, z tego co pamiętam. :/ Na swoje usprawiedliwienie powiem, ze ff raczej zawsze czytam na telefonie i gdybym miała komentować każdy rozdział to bym chyba nerwicy się nabawiła z moim telefonem... :c A bardzo żałuję, tyle łez ile wylałam na Twoim blogu, to chyba nigdzie indziej mi się nie przytrafiło. Musze Ci przyznać, ze masz duży talent do pisania. Ja jestem bardzo wymagającą czytelniczką. Wystarczy jedno wydarzenie które mi się cholernie nie spodoba, lub styl pisania, interpunkcja i automatycznie wychodzę z bloga. Co do tego opowiadania... bardzo spodobało mi się to, ze Hermiona będzie córką Toma :) Czytałam już kilka takich blogów, ale niektóre z nich mnie denerwowały tym, że Miona tak nagle przechodzi na stronę ślizgnów, zapomina o swoich przyjaciołach, w jeden dzień zakochuje się w Malfoy'u, zaprzyjaźnia się z Pansy, Blaise'm. Wiem, ze Twój blog nie będzie taki chaotyczny. I już z góry wiem, ze wyleję na nim mnóstwo łez. :| To śmieszne. W rzeczywistości staram się udawać twardzielkę, nieczułą na ból fizyczny jak i psychiczny. A nagle roznosi mnie jedno ff :| Doszczętnie. Po Twojej historii Dramione miałam 'kaca' przez jakieś 2-3 tygodnie. Teraz póki mogę, chce Ci podziękować za tyle wrażeń i uczuć jakie mi dostarczałaś i to czego mnie nauczyłaś :')
Tak, to jest biologiczna matka Hermiony. Wyjdzie to jakoś na początku, więc spokojnie :) I jeszcze przy okazji dziękuję Ci za miłe słowa. Naprawdę wiele dla mnie znaczą. Mam nadzieję, że istotnie nie rozczaruję Cię tą historią, choć sądząc po tym, że tak jak ja nie przepadasz za opisanymi przez Ciebie opowiodaniemi o Hermionie Riddle to nie będzie tak źle :D
Mam maleńkie pytanko. Czy Tracey, Pansy i Dafne będą normalne czy takie jak czasami, czyli nienawidzące Miony i zazdrosne o Draco. A tak wg to się cieszę, że Herm włada ogniem. Ogólnie rozdziały powalają na kolana, ale zazwyczaj czytam na telefonie, więc raczej nie komentuję. Mam nadzieję, że się z tego powodu nie obrazisz, ale już tyle razu blogger zżarł mi komcie, że czasami mam go dość Weny - Luar Princesa
Powiem tak, u mnie Pansy, Tracey i Dafne nie można wrzucić do, że tak powiem, jednego work. Każda z tych dziewczyn będzie tu pełniła nieco inną rolę, co jest równoznaczne z tym, że będzie miała inny stosunek do Hermiony, jednak to wszystko wyjdzie w trakcie opowiadania :) Za komentarze się nie gniewam :D Miło jeśli są, a nawet bardzo, ale przecież nikogo nie będę zmuszać do komentowanie, tym bardziej ja telefon pożera mu to, co pisze :D
Oto jestem z powrotem :) Widzę, że pozmieniałaś zdjęcia na gify, które mi się baaardzo podobają ;) Lecę na rozdziały Nicolette www.minopiosenkifanfiction.blogspot.com
Zgadzam się, że blog jest cudowny. Taki tajemniczy, smutny i wciągający. Martwi mnie tylko jedno: żeby koniec opowiadania nie okazał się dramatem.. Chyba bym cię mydłem w płynie pocięła jakbym skończyła czytać tak piękną opowieść zakończoną dramatem.. :(. Szkoda też, że rozdziały są dodawane tak późno.. Ale myślę, że warto czekać. Jestem mile zaskoczona, że te dwa blogi nie są podobne. Wiadomo, że tematyka Dramione, ale jednak bohaterzy mają do siebie inne stosunki. Np. Pansy, Teodor, Dafne.. (jak na razie) są to przeciwieństwa osób z poprzedniego opowiadania :D. Zdjęcia są świetne.. nie mówiąc o zwiastunie. Bomba! Są idealnie opisani (według mnie). A ta tajemniczość i demony.. Zaczynam się uzależniać? Chyba tak :D. Z niecierpliwością czekam na następne rozdziały! (które i tak czytam po parę razy.. :). Jakoś mi się w ogóle nie nudzą.. :D) P.S. Czy znajdą się tu jakieś miniaturki? Ładnie proszę.. Ja się nie mogłam pozbierać po Rodzinnych Wakacjach. Dla mnie to był obłęd. Inne niekoniecznie, ale wakacje.. Szał. :*
Świetne opowiadanie, dopiero teraz pisze, bo niedawno zaczelam czytac :) bardzo podobaja mi sie postacie :) Pozdrawiam i zycze weny, Anoliia ps: jak nazywa sie aktor na zdjeciu Theodora?
NIE MAM POJĘCIA, DLACZEGO DOPIERO TERAZ TU ZAJRZAŁAM. Świetny początek i to intro ♡ moje lofe Teodore jest taki śliczne, mogę widzieć co to za aktor? Naprawdę świetnie się zaczyna, idę czytać ♡
Hermiona jako córka Toma? :)
OdpowiedzUsuńBędzie się działo.:)
Ładne zdjęcia, szczególnie Theodore'a.:)
Świetne zdjęcia. :) Podobają mi się dlatego, ze masz podobny gust do mojego. Zauważyłam to już w La fin de la vie. Bardzo przypadły mi do gustu linki z zestawami ubrań. Swoją droga znasz się na rzeczy :). Za te zestawy miałaś u mnie duży punkt. Większość blogerek opisuję ubrania i dużej części z nich to nie wychodzi...
OdpowiedzUsuńJak już wspomniałam o La fin de la vie, to teraz trzeba się przyznać, że prawie wcale go nie komentowałam, z tego co pamiętam. :/ Na swoje usprawiedliwienie powiem, ze ff raczej zawsze czytam na telefonie i gdybym miała komentować każdy rozdział to bym chyba nerwicy się nabawiła z moim telefonem... :c A bardzo żałuję, tyle łez ile wylałam na Twoim blogu, to chyba nigdzie indziej mi się nie przytrafiło. Musze Ci przyznać, ze masz duży talent do pisania. Ja jestem bardzo wymagającą czytelniczką. Wystarczy jedno wydarzenie które mi się cholernie nie spodoba, lub styl pisania, interpunkcja i automatycznie wychodzę z bloga.
Co do tego opowiadania... bardzo spodobało mi się to, ze Hermiona będzie córką Toma :) Czytałam już kilka takich blogów, ale niektóre z nich mnie denerwowały tym, że Miona tak nagle przechodzi na stronę ślizgnów, zapomina o swoich przyjaciołach, w jeden dzień zakochuje się w Malfoy'u, zaprzyjaźnia się z Pansy, Blaise'm. Wiem, ze Twój blog nie będzie taki chaotyczny. I już z góry wiem, ze wyleję na nim mnóstwo łez. :| To śmieszne. W rzeczywistości staram się udawać twardzielkę, nieczułą na ból fizyczny jak i psychiczny. A nagle roznosi mnie jedno ff :| Doszczętnie. Po Twojej historii Dramione miałam 'kaca' przez jakieś 2-3 tygodnie.
Teraz póki mogę, chce Ci podziękować za tyle wrażeń i uczuć jakie mi dostarczałaś i to czego mnie nauczyłaś :')
Mam takie same odczucia :D jakbym czytała swoje myśli :) tez mam ten problem z telefonem :|
UsuńO i mam takie maluteńkie pytanie. Kim będzie Julianne Riddle? Biologiczna matka Hermiony?
OdpowiedzUsuńTak, to jest biologiczna matka Hermiony. Wyjdzie to jakoś na początku, więc spokojnie :)
UsuńI jeszcze przy okazji dziękuję Ci za miłe słowa. Naprawdę wiele dla mnie znaczą. Mam nadzieję, że istotnie nie rozczaruję Cię tą historią, choć sądząc po tym, że tak jak ja nie przepadasz za opisanymi przez Ciebie opowiodaniemi o Hermionie Riddle to nie będzie tak źle :D
Mam maleńkie pytanko. Czy Tracey, Pansy i Dafne będą normalne czy takie jak czasami, czyli nienawidzące Miony i zazdrosne o Draco. A tak wg to się cieszę, że Herm włada ogniem. Ogólnie rozdziały powalają na kolana, ale zazwyczaj czytam na telefonie, więc raczej nie komentuję. Mam nadzieję, że się z tego powodu nie obrazisz, ale już tyle razu blogger zżarł mi komcie, że czasami mam go dość
OdpowiedzUsuńWeny - Luar Princesa
Powiem tak, u mnie Pansy, Tracey i Dafne nie można wrzucić do, że tak powiem, jednego work. Każda z tych dziewczyn będzie tu pełniła nieco inną rolę, co jest równoznaczne z tym, że będzie miała inny stosunek do Hermiony, jednak to wszystko wyjdzie w trakcie opowiadania :)
UsuńZa komentarze się nie gniewam :D Miło jeśli są, a nawet bardzo, ale przecież nikogo nie będę zmuszać do komentowanie, tym bardziej ja telefon pożera mu to, co pisze :D
Ahh! Cud miód i orzeszki! Noo lovciam twoje opowiadanie! Zakochałam się w Teodorze :* mmm... ciacho <3
OdpowiedzUsuńCicha i nie rozpoznawalna: anonymus;*
Hej mam pytanie, na ile mniej więcej rozdziałów planujesz tę historię ?:)) anita
OdpowiedzUsuńNie wiem tak dokładnie, ale myślę, że koło 60, tak jak poprzednie Dramione.
UsuńO to fajnie, dziękuje za odpowiedz i dobranoc😃
OdpowiedzUsuńAnita
Dlaczego Tracey dałać zdjęcie jednej z moich ulubionych aktorek >.< Teraz nie będę mogła przyzwyczaić się do tego, że ma taki, a nie inny charakter :D
OdpowiedzUsuńJa też ją lubię, ale jej wygląda idealnie pokrył się z tym, jak wyobrażałam sobie Tracey :)
Usuńa jak sie ona w realu nazywa?
Usuń~Kachna
Ellen Page.
UsuńSkąd wzięłas zdjęcie Teodora? To jakiś aktor, model? ;)
OdpowiedzUsuńTim Borrmann.
UsuńWybrałaś świetne zdjęcia. :)
OdpowiedzUsuńHarry i Ron wygl jakby sie nacpali xD
OdpowiedzUsuńKin jest dziewczyna grająca (?) Dafne?
OdpowiedzUsuńŚliczna jest ♥
Hahahahaha
Blake Lively.
Usuńmoim zdaniem najlepiej charakter postaci oddaje gif davis - głupota wymalowana na twarzy (nie obrażając aktorki)
OdpowiedzUsuńOto jestem z powrotem :) Widzę, że pozmieniałaś zdjęcia na gify, które mi się baaardzo podobają ;) Lecę na rozdziały
OdpowiedzUsuńNicolette
www.minopiosenkifanfiction.blogspot.com
Super blog . Najlepszy jaki znam ��/ Czarna
OdpowiedzUsuńZgadzam się, że blog jest cudowny. Taki tajemniczy, smutny i wciągający. Martwi mnie tylko jedno: żeby koniec opowiadania nie okazał się dramatem.. Chyba bym cię mydłem w płynie pocięła jakbym skończyła czytać tak piękną opowieść zakończoną dramatem.. :(. Szkoda też, że rozdziały są dodawane tak późno.. Ale myślę, że warto czekać. Jestem mile zaskoczona, że te dwa blogi nie są podobne. Wiadomo, że tematyka Dramione, ale jednak bohaterzy mają do siebie inne stosunki. Np. Pansy, Teodor, Dafne.. (jak na razie) są to przeciwieństwa osób z poprzedniego opowiadania :D. Zdjęcia są świetne.. nie mówiąc o zwiastunie. Bomba! Są idealnie opisani (według mnie). A ta tajemniczość i demony.. Zaczynam się uzależniać? Chyba tak :D. Z niecierpliwością czekam na następne rozdziały! (które i tak czytam po parę razy.. :). Jakoś mi się w ogóle nie nudzą.. :D)
OdpowiedzUsuńP.S. Czy znajdą się tu jakieś miniaturki? Ładnie proszę.. Ja się nie mogłam pozbierać po Rodzinnych Wakacjach. Dla mnie to był obłęd. Inne niekoniecznie, ale wakacje.. Szał. :*
Miniaturki będą się pojawiać tylko na pierwszym blogu, ale to na pewno nie w najbliższym czasie. Nie mam kiedy jakiejkolwiek napisać.
UsuńKurcze.. jestes.. epicka... tak milo i plynnie sie to czyta, ze moglaby z tego powstac ksiazka <3
OdpowiedzUsuńŚwietne opowiadanie, dopiero teraz pisze, bo niedawno zaczelam czytac :) bardzo podobaja mi sie postacie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zycze weny,
Anoliia
ps: jak nazywa sie aktor na zdjeciu Theodora?
Tim Borrmann.
UsuńKocham tak przejrzyście zrobione strony! Pięknie piszesz :)
OdpowiedzUsuńCzy Dafne to Blake Lively ? :)
OdpowiedzUsuńNIE MAM POJĘCIA, DLACZEGO DOPIERO TERAZ TU ZAJRZAŁAM. Świetny początek i to intro ♡ moje lofe Teodore jest taki śliczne, mogę widzieć co to za aktor? Naprawdę świetnie się zaczyna, idę czytać ♡
OdpowiedzUsuńTim Borrmann
UsuńA co to za aktorka która jest matka Hermiony?
Usuń